W swoim drugim sparingu, podopieczni Krzysztofa Orzeszka przegrali 1:3 z Chemikiem Kędzierzyn Koźle. Lider tamtejszej klasy B przyjechał do Chorzowa w mocno okrojonym składzie, nie posiadając żadnego rezerwowego. Trener łagiewniczan dysponował aż 25 zawodnikami.
Pierwszą połowę można było uznać za wyrównaną, choć lepsze sytuacje bramkowe wypracowali sobie piłkarze Józefa Franeckiego. Ekipę ŁKS ponownie uratowały bardzo dobre interwencje Zdzisława Palucha. Wynik spotkania mógł otworzyć Sławomir Góra, który popisał się silnym uderzeniem z 18 metrów. Blisko był także Jan Piowczyk, jednak nie wykorzystał dobrego podania Krystiana Borta. Szczęścia próbował bardzo aktywny tego dnia Tomasz Iwańczok. Jego mocne uderzenie z rzutu wolnego zdołali sparować obrońcy Chemika.
W 30 minucie spotkani na boisku pojawił się Piotr Bąk, zawodnik GKS II Katowice. Wcześniej występował w Ruchu Chorzów, Grunwaldzie Ruda Śląska oraz Clearexie Chorzów. Piłkarz ten ożywił akcje łagiewniczan lewą stroną boiska.
Po zmianie stron do ataku przeszli goście z Kędzierzyna-Koźle. W 56 minucie, kapitan Chemika, Tomasz Kiel, sprytnym uderzeniem z 16 metrów kompletnie zaskoczył stojącego w bramce ŁKS Krzysztofa Mosza. Doświadczony „Tytus” skapitulował także 180 sekund później, przepuszczając strzał Damiana Botwiny z najbliższej odległości.
W drugiej połowie piłkarzy obu ekip zaskoczyły gęste opady śniegu. Do sytuacji zaczęli dochodzić zawodnicy Krzysztofa Orzeszka. Napór na bramkę Artura Bechty opłacił się. W 79 minucie. Po silnym uderzeniu z dystansu Tomasza Mysiaka, golkiper Chemika nie zdołał opanować piłki, do której dobiegł rezerwowy Tomasz Orlik i zdobył bramkę kontaktową.
Łagiewniczanie nabrali wiatru w żagle, licząc, że uda im się wyrównać w ostatnich 10 minutach. Niestety tego dnia goście okazali się lepsi a naszych zawodników dobili w 90 minucie, kiedy to idealnie wykorzystali rzut rożny i uderzeniem głową pokonali Piotra Surusa.
Kolejnym przeciwnikiem ŁKS Łagiewniki będą juniorzy Stadionu Śląskiego. Przypomnijmy, że z drużyną tą udało się wygrać 3:2 w grudniu zeszłego roku.
0:1 Tomasz Kiel 56
0:2 Damian Botwina 59
1:2 Tomasz Orlik 79
1:3 Arkadiusz Buszka 90
ŁKS: Paluch – Góra, Milczarek, Szczerba, Szczepaniak, Nalepa – Marcok, Błaszkiewicz, Iwańczok, Bort – Piowczyk. Grali także: Mosz, Surus, Murlowski, Mysiak, Szyszka, Pietras, Jeżycki, Feliks, Bury, Bąk, Brzoza, Kamela, Ploch i Orlik
Chemik: Bechta – Gubiec, Widurski, R. Botwina, Rodzek, D. Botwina, Kiel, Jaremko, Kubat, Guzek, Buszke.